Wyprodukowany 11/2019, 2500km przebiegu.
ASO twierdzi, że „tak ma być i wszystkie tak mają”.
Youtube Serwis Toyoty i Lexusa to gwarancja doskonałej kondycji samochodu oraz Twojego bezpieczeństwa. Dla wyspecjalizowanego warsztatu naprawa samochodu marki Toyota to nie problem w Warszawie. Dzwoń do naszych specjalistów w Warszawie. Nasza firma naprawia samochody serwisujemy auta spalinowe, serwis samochodów hybrydowych, naprawa aut diesel, mechanika samochodowa dla aut Toyota w Warszawie.
Serwis Twojego samochodu Toyota lub Lexus gwarantuje, że pozostanie on w nienaruszonym stanie i zapewni Ci bezpieczeństwo. W Warszawie znalezienie profesjonalnego warsztatu, który może obsłużyć pojazdy Toyoty, nie powinno być trudne. Zapraszamy do kontaktu z naszymi ekspertami zlokalizowanymi w Warszawie. Nasza firma zajmuje się naprawą samochodów; w szczególności serwisujemy samochody spalinowe, samochody hybrydowe, samochody z silnikiem Diesla oraz naprawiamy samochody z silnikiem Diesla; ponadto jesteśmy mechanikami samochodowymi Toyoty w Warszawie.
Serwis samochodów osobowych specjalizujących się w marce Lexus oraz Toyota. Kompleksowa obsługa serwisu – klimatyzacja, diagnostyka komputerowa. Serwis Toyota Warszawa – naprawa wszystkich modeli marki Toyota w Warszawie. Najlepszy serwis Toyoty w Warszawie zaprasza na naprawę, diagnostykę z naszym mobilnym mechanikiem samochodowym.
Dobry mechanik od Toyoty
Serwis Toyota » zapraszamy do serwisu samochodowego
Related
28 thoughts on “2020 Toyota Corolla TNGA – przegląd rdzy (tzn. podwozia)”
Taki a nawet gorszy stan widziałem w nowym Lanosie w salonie Bydgoszcz Białe Błota ad circa 1998..
Wydechem bym się nie przejmował , moja Corolla e12 ma 20-cia lat , wydech jest orginalny , chociaż tak skorodowany jakby się miał zachwile rozlecieć , a w rzeczywistości świetnie się trzyma.
Po to jest gwarancja na perforację, a pokazywanie normalnych nalotów rdzy i to głównie na elementach eksploatacyjnych to zwykłe, prymitywne straszenie potencjalnych klientów. Oczywiście łapka w dół i mam nadzieję, że nie do zobaczenia.
Czy są teraz auta które nie gniją od nowości? Albo te które gniją mniej? Pamiętam była Asterka jakiś czas temu to ją możnaby określić mianem "jako tako"
Przecież to auto ma być na 5 lat a później masz wrócić po nowe, czego nie rozumiesz? Jakość poprawi się dopiero gdy Toyota nie będzie sprzedawać aut tylko je wynajmować a później odnawiać w fabryce samochodów używanych
Wstyd żeby tak samochody robić. Żona ma Suzuki Baleno, przejeździła dwie zimy, teraz trzecia będzie. Obejrzałem pod spodem jest OK. Jest kilka śrubek z nalotem czy delikatna rdzą, ale nieporównywanie do tej Corolli, tu jest tragedia. Co będzie po pięciu latach. Dawniej polonezy, maluchy tak miały, po kilku miesiącach rdza się pojawiała. Wygląda na to że to już nie jest ta toyota co dawniej. Z solidnością wykonania nie ma to już nic wspólnego, masówka byle jaka.
To nie żadne "wykwity" tylko zwykły w pełni normalny, a nawet wręcz OCZYWISTY rdzawy nalot na stali. Nie ma tutaj absolutnie niczego co zasługuje na jakąkolwiek uwagę właściciela czy tym bardziej serwisu. Tak ma być, bo w każdym aucie tak jest i zawsze będzie. Ludzie są dziś na serio tak tępi? Czy raczej próbujesz wyłudzić wymianę samochodu na nowy? Innych wytłumaczeń na ignorancję o takiej skali po prostu nie ma. Chemii i fizyki w podstawówce nie miałeś, czy po prostu akurat na tej lekcji cię nie było? Uważaj bo kółka ci się kręcą, czas na serwis zjechać bo to jest podejrzane zwłaszcza przy tym przebiegu 😀
Niestety rdza lubi Toyoty nie od dzis, na rynek Amerykanski auta zawsze byly bardziej dopracowane. Ameryka dala do zrozumienia producenta aut, że w sądzie puszcza ich w gaciach. U nas auta maja juz wgrane usterki 😁
A co się dziwić, Toyota i inne Japończyki zawsze stosowali prasowany ryż zamiast stali. Auto na 5 lat max, potem drugi właściciel ma się martwić. Jak ruda wejdzie w zgrzewy miedzy blachami – a wejdzie na pewno to już nic nie uratuje samochodu.
jawne walenie w huja calego koncernu motoryzacyjnego tojoty, kazdy wie i widzi a po mimo tego sądownie nikt ich nie kara za taki bubel, to jest kpina i terroryzm w bialy dzien
Dzięki za ten film. Posiadam Auris ale ten filmik wyleczył mnie z zakupu nowszego modelu. Możesz polecić marki które traktują swojego klienta poważnie? Będziesz coś dalej z tym robił żeby producent zapłacił fakturę za zabezpieczenie i konserwację? Sąd jakiś?
No i teraz to inaczej i lepiej wygląda. Tak jak ma być – reportaż, a nie opowieści. Przy okazji o robieniu czegoś z rdzą albo nie robieniu. Szef firmy od wykopów chciał zatrudnić nowego człowieka do kopania rowów. I przyszedł jeden, szefo go pyta co potrafi robić. – umiem kopać rowy Świetnie, a coś jeszcze umiesz i możesz robić? – mogę nie kopać.
6 miesięcy temu kupiłem nowego pojazda z salonu, przebieg teraz 2500km i wygląda lepiej ALE ja pierwsze co zrobiłem jak był NÓFKA to lałem wszędzie preparat-y 😀
Taki a nawet gorszy stan widziałem w nowym Lanosie w salonie Bydgoszcz Białe Błota ad circa 1998..
Dramat w wykonaniu Toyoty
Wydechem bym się nie przejmował , moja Corolla e12 ma 20-cia lat , wydech jest orginalny , chociaż tak skorodowany jakby się miał zachwile rozlecieć , a w rzeczywistości świetnie się trzyma.
Po to jest gwarancja na perforację, a pokazywanie normalnych nalotów rdzy i to głównie na elementach eksploatacyjnych to zwykłe, prymitywne straszenie potencjalnych klientów. Oczywiście łapka w dół i mam nadzieję, że nie do zobaczenia.
Pieprzenie głupot o tej rdzy.
Czy są teraz auta które nie gniją od nowości? Albo te które gniją mniej? Pamiętam była Asterka jakiś czas temu to ją możnaby określić mianem "jako tako"
Wywalić prawie 100 tysięcy za takie auto? Nawet przyciski po lewej stronie kierownicy w niektórych wersjach mają inny odcień koloru…
Przecież to auto ma być na 5 lat a później masz wrócić po nowe, czego nie rozumiesz? Jakość poprawi się dopiero gdy Toyota nie będzie sprzedawać aut tylko je wynajmować a później odnawiać w fabryce samochodów używanych
I tak lepsze niż stary grat z zachodu. Zaprowadź do konserwacji do dobrego zakładu i po sprawie. Mnie to kosztowało 1300 zeta.
Wstyd żeby tak samochody robić. Żona ma Suzuki Baleno, przejeździła dwie zimy, teraz trzecia będzie. Obejrzałem pod spodem jest OK. Jest kilka śrubek z nalotem czy delikatna rdzą, ale nieporównywanie do tej Corolli, tu jest tragedia. Co będzie po pięciu latach. Dawniej polonezy, maluchy tak miały, po kilku miesiącach rdza się pojawiała. Wygląda na to że to już nie jest ta toyota co dawniej. Z solidnością wykonania nie ma to już nic wspólnego, masówka byle jaka.
Nie no to jest cyrk . Ja zamówiłem corollę ! Jak to wyeliminować ?
Proszę mi napisać, czy modele CH-R mają taki sam problem z korozją. Mam nadzieję, że tak. Czekam ty te paskudy na kołach szybko lądowały w Hasiokach.
Shitstorm, normalne, powierzchniowe reakcje utleniania. Ten materiał może zrobić wrażenie tylko na nieukach i mentalnych januszach.
To nie żadne "wykwity" tylko zwykły w pełni normalny, a nawet wręcz OCZYWISTY rdzawy nalot na stali. Nie ma tutaj absolutnie niczego co zasługuje na jakąkolwiek uwagę właściciela czy tym bardziej serwisu. Tak ma być, bo w każdym aucie tak jest i zawsze będzie. Ludzie są dziś na serio tak tępi? Czy raczej próbujesz wyłudzić wymianę samochodu na nowy? Innych wytłumaczeń na ignorancję o takiej skali po prostu nie ma. Chemii i fizyki w podstawówce nie miałeś, czy po prostu akurat na tej lekcji cię nie było? Uważaj bo kółka ci się kręcą, czas na serwis zjechać bo to jest podejrzane zwłaszcza przy tym przebiegu 😀
Moje 16 letnie audi lepiej wygląda
Niestety rdza lubi Toyoty nie od dzis, na rynek Amerykanski auta zawsze byly bardziej dopracowane. Ameryka dala do zrozumienia producenta aut, że w sądzie puszcza ich w gaciach. U nas auta maja juz wgrane usterki 😁
Bo to jest ta nowa ekologia, samoczynny rozkład pojazdu od dnia zakupu. Po 5 latach tylko pozamiatać.
A co się dziwić, Toyota i inne Japończyki zawsze stosowali prasowany ryż zamiast stali. Auto na 5 lat max, potem drugi właściciel ma się martwić. Jak ruda wejdzie w zgrzewy miedzy blachami – a wejdzie na pewno to już nic nie uratuje samochodu.
jawne walenie w huja calego koncernu motoryzacyjnego tojoty, kazdy wie i widzi a po mimo tego sądownie nikt ich nie kara za taki bubel, to jest kpina i terroryzm w bialy dzien
Dzięki za ten film. Posiadam Auris ale ten filmik wyleczył mnie z zakupu nowszego modelu. Możesz polecić marki które traktują swojego klienta poważnie? Będziesz coś dalej z tym robił żeby producent zapłacił fakturę za zabezpieczenie i konserwację? Sąd jakiś?
Toyota Rdzewolla. Pro-tip. Wersja na Kanadę tak nie rdzewieje.
No i teraz to inaczej i lepiej wygląda. Tak jak ma być – reportaż, a nie opowieści. Przy okazji o robieniu czegoś z rdzą albo nie robieniu.
Szef firmy od wykopów chciał zatrudnić nowego człowieka do kopania rowów. I przyszedł jeden, szefo go pyta co potrafi robić.
– umiem kopać rowy
Świetnie, a coś jeszcze umiesz i możesz robić?
– mogę nie kopać.
> 2500km przebiegu
Piszemy „2500 km”.
i aso prawidlowo twierdzi, nie wiem skad ten bol dupy
A podobnych recenzji innych koncernów kiedy mozna się spodziewać?
6 miesięcy temu kupiłem nowego pojazda z salonu, przebieg teraz 2500km i wygląda lepiej ALE ja pierwsze co zrobiłem jak był NÓFKA to lałem wszędzie preparat-y 😀
Made in Turkey z pewnością 😉
Wole spawac japonskie czy koreanskie auto, niz pchac vw, zreszta – polecam zakonserwowac auto we wlasnym zakresie.